Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pią 18:31, 20 Kwi 2018    Temat postu: yes

-Nie wiem jeszcze, czy to ma jakis zwiazek z nasza sprawa, chociaz sa podobienstwa. Morderstwo popelniono w Bostonie i bylo... o, wlasnie idzie. - Wstala, zeby przywitac oficera w mundurze, ktory nadszedl zza plecow Gwen i podal Racine jakies papiery. - Mamy juz szczegoly, jakimi dysponuja w tej chwili. - Przez chwile szelescila dokumentami, wreszcie, nie podnoszac wzroku, powiedziala: - O'Dell mowila mi, ze pracowala pani jako konsultant dla FBI i pomagala im przygotowywac portrety psychologiczne przestepcow.

-Tak, ale to bylo lata temu.

-Mamy morderce - Racine zerknela na Gwen, potem znow wrocila do swoich papierow - ktory najpewniej zabija i cwiartuje ciala w niekontrolowanym szale. Ma przy tym dosc inteligencji i srodkow, zeby otrzasnac sie po dokonaniu zbrodni i nie tylko posprzatac, ale pozbyc sie ciala i podrzucic glowe ofiary w jakims strategicznym, starannie wybranym miejscu.

-Znam podstawowe fakty na temat tej sprawy. - Czego Racine od niej chciala? Czy oczekiwala, ze podejmie sie przygotowania portretu psychologicznego mordercy, zaczynajac w miejscu, w ktorym Maggie przerwala prace? Przeciez miala juz portret. Calkiem prawdopodobne, ze miala tez zabojce. Czego jeszcze chciala?

-Wybieral kobiety przypadkowo, oczywiscie poza Dena Wayne. Libby Hopper byla studentka college'u. Inna ofiara tez byla mloda, tak sadzimy. Miala tatuaz, ktory w jakis sposob jest zwiazany z gra komputerowa. To gra popularna wsrod mlodziezy. O ile wiem, wszystkie ofiary to mlode kobiety. Rubin Nash potraktowal brutalnie wiele mlodych kobiet.

-Czy ma pani do mnie jakies pytanie, Racine? - Cierpliwosc Gwen wyczerpala sie. Emocjonalna hustawka ostatnich dni dala sie jej we znaki. - Co pani chce wiedziec?

-Chce wiedziec, czy Rubin Nash mogl posunac sie dalej i wybrac inn

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group